"Guruna" Adam Kopacki

Nowość wydawnicza "Guruna" Adam Kopacki
„Guruna” – powieść o sile przyjaźni, którą czyta się jednym tchem

Debiutancka książka Adama Kopackiego zbiera pozytywne recenzje od niedawnej premiery. „Guruna” opowiada historię dwóch przyjaciółek, które wyjeżdżają na upragnione wakacje. Jest to powieść obyczajowa, wzbogacona o problemy współczesnych trzydziestolatków. Jednak nie brakuje w niej humoru, dzięki czemu czytelnicy mogą zrelaksować się przy lekturze.

Dlaczego warto przeczytać?
Atrakcyjny debiut, poruszająca historia o sile przyjaźni, wartka akcja – to tylko niektóre z zapowiedzi wydawcy i recenzentów. To idealna propozycja nie tylko na weekend z książka, ale także prezent dla bliskiej osoby. Nowa pozycja Oficynki, gdańskiego wydawnictwa, miała swoją premierę 14 grudnia i jest dostępna w popularnych księgarniach internetowych.

Co wiemy o autorze?
Adam Kopacki ukończył studia językoznawcze w Poznaniu. Jest poliglotą, biegle posługuje się pięcioma językami. Pisaniem zajmuje się od kilku lat. Specjalizuje się głównie w opowiadaniach, ale próbuje także sił w innych formach prozatorskich. W październiku 2020 r. został wyróżniony w konkursie literackim Gazety Wyborczej i Netflixa na alternatywne zakończenie znanego serialu, „W głębi lasu”. Od ponad roku prowadzi też autorskie konto w mediach społecznościowych (@adam.kopacki na Facebooku i Instagramie, przyp. red.) oraz cykl „opowiADAM”, w ramach którego publikuje teksty na podstawie zdjęć internautów.

O czym jest książka?
Akcja powieści rozpoczyna się we Wrocławiu, jednak główna jej część rozgrywa się na Kefalonii, jednej z malowniczych, greckich wysp. Przyjaźń, która w wyniku niefortunnych okoliczności, zostaje wystawiona na próbę, jest osią konstrukcyjną utworu. Dwie przyjaciółki wyruszają na wakacje, gdzie czeka je wiele przygód, które nie zawsze są bezpieczne. Czy wrócą do Polski całe? Czy dzięki przeciwnościom losu ich przyjaźń się wzmocni, czy wręcz przeciwnie? Dlaczego Ala i Marta zapamiętają ten wyjazd do końca życia i co oznacza tajemniczy tytuł? Odpowiedzi na te i inne pytania pozna każdy, kto sięgnie po „Gurunę”.

– Wybrałem taką konstrukcję powieści, żeby czytelnik miał jak najwięcej przyjemności podczas lektury. Chciałem jednak zaoferować coś więcej niż kilka godzin śmiechu, dlatego wpędziłem bohaterki w tarapaty. Na domiar wszystkiego, przyjaciółki zmagają się z własnymi problemami, które zabrały ze sobą w podróż. Mam nadzieję, że „Guruna” spodoba się zarówno tym, którzy cenią sobie akcję i szybkie tempo powieści, jak i tym, którzy lubią doszukiwać się drugiego dna i robią przerwę, żeby przeanalizować społeczne, z pozoru błahe, problemy – mówi Adam Kopacki




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat